Nie planowane przejście... tzn. decyzja zapadła kilka minut przed zajściem słońca za chmury. A więc nie było wymarzonego słońca, tego uprafnionego przez fotografów miękkiego światła.
A w tym tygodniu zapowiada się nielada gratka. Śnieg, mróz, słońce. Jeśli czas pozwoli, to będą ciekawe ujęcia.
Zapraszam!